Zaostrzone procedury kontroli statku PŻM Jawor, na którym odkryto narkotyki, w Brazylijskim porcie Sao Luis
Statek PŻM Jawor, należący do Polskiej Żeglugi Morskiej, po raz kolejny podlega przeszukaniu przez brazylijską policję. Powodem jest wcześniej wykryta na pokładzie partia narkotyków, kiedy jednostka znajdowała się na redzie brazylijskiego Sao Luis – o fakcie tym poinformował rzecznik prasowy Polskiej Żeglugi Morskiej.
„Sędzia nakazał ponowne sprawdzenie statku przy użyciu psa specjalnie szkolonego do wyszukiwania narkotyków. Jest to procedura standardowa, jednak wcześniejsze przeszukanie jednostki odbyło się z inicjatywy armatora, a więc prywatnie. Tymczasem kluczowe jest zachowanie formalności i przeprowadzenie tego procesu na polecenie sądu” – to słowa rzecznika prasowego Polskiej Żeglugi Morskiej Krzysztofa Gogola, które padły w rozmowie z agencją PAP.
Gogol podkreślił również, że ta sytuacja wpłynęła na wydłużenie procesu dopuszczenia statku do portu. Pierwszy raz o konieczności kontroli statku poinformowało radio RMF FM.
Ok. dwie dekady temu, statek z floty PŻM przypłynął do brazylijskiego portu Itaqui w Sao Luis w celu załadunku soi. Jednostka spędziła dwa dni oczekując na kotwicowisku. W piątek, 4 października, jeden z członków załogi natknął się na zerwaną plombę przy wejściu do jednego z pustych pomieszczeń (tzw. void space) położonego między nadbudówką a ładowniami. Wewnątrz znajdowały się foliowe paczki. Kapitan został o tym fakcie poinformowany, który z kolei skontaktował się z policją poprzez agenta statku. Podczas dochodzenia okazało się, że zawartość podejrzanej paczki to kokaina. W sumie znaleziono pół tony tego narkotyku.
Krzysztof Gogol informował o udaremnieniu przemytu narkotyków przez załogę statku PŻM w niedzielę, 6 października. Według Gogola, paczki z kokainą prawdopodobnie zostały podrzucone na statek nocą.
Jednostka MS Jawor ma 230 metrów długości. Na kotwicowisku nie podlega ona wzmożonemu nadzorowi, co coraz częściej wykorzystują południowoamerykańskie kartele narkotykowe do przemytu swoich towarów statkami handlowymi.
Rzecznik PŻM podkreślił, że załoga statku PŻM Jawor postąpiła zgodnie z obowiązującymi procedurami. Dodał też, że na statku prowadzone są zapisy dotyczące przebiegu wachty.