Kierujący pojazdem mężczyzna, który spowodował wypadek na przejściu dla pieszych w Szczecinie, stawił się przed obliczem prawa
Zdarzenie, które miało miejsce 9 stycznia br. na szczecińskim osiedlu Pomorzany, wywołało poruszenie wśród lokalnej społeczności. Mężczyzna w wieku 54 lat, będący za kierownicą swojego samochodu marki Skoda, nie zastosował się do przepisów ruchu drogowego i potrącił przechodzącą przez wyznaczone przejście dla pieszych kobietę. Po zdarzeniu opuścił miejsce kolizji, zostawiając poszkodowaną i swój pojazd na ulicy Szpitalnej.
Nieszczęsna kobieta, która odniosła obrażenia barku w wyniku zdarzenia, została przetransportowana do najbliższego szpitala na dalsze leczenie i obserwację. Tymczasem sprawca tej tragedii pozbawiony skrupułów zdecydował się porzucić miejsce wypadku i pieszo zniknąć z pola widzenia.
Czujni funkcjonariusze policji niezwłocznie podjęli działania mające na celu znalezienie i ukaranie sprawcy wypadku. Ku ich zaskoczeniu, jeszcze tego samego dnia mężczyzna sam zgłosił się do najbliższego komisariatu, gdzie został przedstawiony zarzutami.
Zarzuty postawione 54-latkowi obejmowały spowodowanie wypadku drogowego, ucieczkę z miejsca zdarzenia, a także nieudzielenie pomocy poszkodowanej kobiecie. Powyższe czyny są poważnymi przestępstwami i w świetle prawa podlegają surowym sankcjom karnym.