Brak ciepła sparaliżował Szkołę Podstawową nr 21 w Szczecinie
W Szkole Podstawowej nr 21 w Szczecinie wystąpiły utrudnienia związane z brakiem dostaw ciepła. Nieobecność ogrzewania skłoniła dyrekcję do skrócenia lekcji. Szkoła zgłosiła pierwszą prośbę o podłączenie ogrzewania do Szczecińskiej Energetyki Cieplnej już 9 października, jednak dzień później kaloryfery wciąż były zimne – wyjaśniła Aleksandra Prax-Majer, rzeczniczka szkoły, podczas audycji „Czas Reakcji”.
Zaskoczyło to szkolną społeczność, jako że zazwyczaj po jednym dniu ogrzewanie ponownie działało. Po nieudanych próbach kontaktu telefonicznego z SEC, kolejne pisemne monity wysłano 13 października, jednak również bez odzewu – kontynuowała Prax-Majer.
Danuta Misztal, rzeczniczka Szczecińskiej Energetyki Cieplnej, tłumaczy sytuację kumulacją wniosków dotyczących wznowienia dostaw ciepła na 2,5 tysiąca węzłów cieplnych zarządzanych przez SEC.
– Wszystko zależy od czynnika ludzkiego. Przepraszam za wszelkie niedogodności. Obecnie mamy 11 pracowników w dziale serwisu, którzy są odpowiedzialni za uruchamianie sezonu grzewczego. Muszą oni osobiście udać się do każdego z węzłów cieplnych. Zdecydowaliśmy się na podwojenie liczby pracowników w tym dziale – wyjaśnia Misztal.
Sytuacja wróciła do normy we wtorek około południa, kiedy dostawy ciepła zostały wznowione – poinformowali przedstawiciele szkoły.