Radny miejski szuka rozwiązania dla zapomnianego obszaru w centrum Szczecina

Choć minęło niemal pół dekady od momentu, gdy czerwone pawilony w alei Wyzwolenia zostały opuszczone przez przedsiębiorców, plac ten nadal jest niewykorzystany. Przemysław Słowik, radny miejski, nie kryje swojego zaniepokojenia tym stanem rzeczy. Skrytykował również brak działań wobec pawilonu po drugiej stronie ulicy, który uważa za najbardziej zaniedbany i rozpadający się w tej okolicy. Słowik ma jednak plan na ożywienie tego centralnego fragmentu Szczecina.

Do 2018 roku kilku przedsiębiorców prowadziło na tym terenie swoje działalności – niektórzy z nich skupiali się na gastronomii, inni handlowali prasą czy kosmetykami. Mimo to, początkiem 2019 roku starodawne pawilony zostały rozebrane, bowiem nie pasowały do wizji rozwoju miasta, które miało zamiar zastąpić je nowoczesnymi konstrukcjami.

Radny Słowik postanowił przywołać tę sprawę, zwracając uwagę na zaniedbany stan budynku po przeciwnej stronie ulicy (na skrzyżowaniu z ulicą Rayskiego), który niewątpliwie jest jednym z najbardziej zaniedbanych i niszczejących w tej części miasta. Jak stwierdza, nie wywołuje to jednak zainteresowania lokalnych władz.

Słowik, który jest również współprzewodniczącym partii Zieloni, zapewnia, że miejsce po dawnych pawilonach nie musi być zagospodarowane w drogi i kontrowersyjny sposób, jaki dotychczas był proponowany. Wspomniane propozycje obejmowały budowę nowych kiosków, które miałyby być przeszklone w 70%, a koszt ich powstania miałby ponieść nowy dzierżawca.

Radny proponuje alternatywny pomysł, polegający na niskokosztowej adaptacji opuszczonych przestrzeni na ogródki gastronomiczne. W swojej opinii, biorąc pod uwagę obecność kilku punktów gastronomicznych w okolicy, taka propozycja wydaje się sensowna i ekonomiczna.

Czekamy na odpowiedź w sprawie planów dotyczących tego obszaru. Przywołajmy fakt, że miasto rozwiązało umowy z najemcami czerwonych pawilonów pod koniec 2018 roku. Następnie odbyły się dwa konkursy na dzierżawców nowych obiektów – wybrano czterech, ale jeden z nich się wycofał. Pozostali dwaj mieli zgodnie z umową rozpocząć działalność na początku 2021 roku.