Przypuszcza się, że człowiek był odpowiedzialny za wyciek na ulicy 26 Kwietnia
Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, zwróciła uwagę, że możliwe jest, że wczorajszy incydent związany z wyciekiem wody na ulicy 26 Kwietnia był spowodowany przez działania człowieka. Stwierdziła, że nieszczelność w rurze, skąd woda wyciekała w strumieniach, była częściowo spalona.
Zgubna sytuacja miała miejsce w komorze, przez którą przechodzi nie tylko sieć wodociągowa, ale także inne instalacje. Inicjowanie pożaru w tym miejscu przyniosło wiele kłopotów zarówno dla mieszkańców jak i dla personelu ZWiK. Ponadto mogło to prowadzić do poważniejszych katastrof. Wszystkie odpowiednie służby zostaną poinformowane o tym incydencie.
Wyciek na ulicy 26 Kwietnia został skutecznie opanowany. Dzięki szybkim działaniom oraz utrzymaniu sieci w odpowiednim stanie mieszkańcy nie musieli martwić się o dostęp do bieżącej wody. Rura o średnicy 300 mm, która uległa zniszczeniu, zazwyczaj pomaga w dostarczaniu wody i służy jako rodzaj tranzytu dla okolicznych osiedli. W celu zapewnienia najwyższego poziomu bezpieczeństwa wodociągowego, naprawy spalonych sekcji przeprowadzono nocą.