Skandal korupcyjny w Zachodniopomorskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich: dyrektor i pracownicy zatrzymani przez CBA
Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich (ZZDW) znalazł się na celowniku Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA). Direktor Michał Ż. oraz dwaj zatrudnieni tam pracownicy zostali aresztowani pod zarzutem przyjmowania łapówek. Szantażystą okazał się przedsiębiorca, który miał kupować dla nich urządzenia elektroniczne o łącznej wartości 21 594 zł, a w zamian wystawiał im fikcyjne faktury za niewykonane usługi.
Trzech z czterech podejrzanych przyznało się do winy. Zostały wobec nich zastosowane środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, dozoru policyjnego i zakazu kontaktowania się ze sobą – poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, prokurator Marcin Lorenc. Dyrektor Michał Ż., jednak nie przyznał się do popełnienia przestępstw korupcyjnych, co skłoniło prokuraturę do wnioskowania o jego tymczasowe aresztowanie.
To żądanie rozpatrywał Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód, który jednak nie zgodził się na trzymiesięczny areszt dla dyrektora ZZDW. Prokuratura ma zamiar odwoływać się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Szczecinie, jak zapowiedział prokurator Lorenc.
Prokuratura oskarża dyrektora i pracowników ZZDW o korupcję, która polegała na wystawianiu fikcyjnych faktur na serwis sprzętu elektronicznego. Jak twierdzi, ZZDW zapłacił za niewykonane usługi około 50 tysięcy złotych, a firma, która tak zarabiała, dzieliła się zyskiem z pracownikami Zarządu. Dodatkowo, miały być wystawione fałszywe faktury na zakup materiałów eksploatacyjnych do urządzeń biurowych.
Postępowanie w sprawie rozpoczęło się już jakiś czas temu – przypomina rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Nie wyklucza on, że dyrektor ZZDW będzie musiał stawić czoła kolejnym zarzutom.
ZZDW w Koszalinie to samorządowa jednostka odpowiedzialna za inwestycje drogowe oraz bieżące utrzymanie dróg wojewódzkich pod nadzorem Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Wiadomość o aresztowaniu pracowników była dla Urzędu zaskoczeniem, ale na ten moment jest za wcześnie, aby komentować te wydarzenia. Należy poczekać na wyniki dochodzenia – oświadczyła rzeczniczka marszałka Gabriela Wiatr na prośbę PAP o komentarz.