Nekropolia w Szczecinie opanowana przez agresywne komary
Na szczecińskim Cmentarzu Centralnym, mieszkańcy i handlarze zauważają niepokojący wzrost populacji komarów. Owady te wydają się wyjątkowo agresywne, pojawiają się w dużej liczbie i natychmiast atakują. Zwiedzający cmentarz ludzie skarżą się na nadmierne nasilenie problemu, który nigdy wcześniej nie był tak poważny.
Liczba owadów jest tak ogromna i ich agresja tak intensywna, że mimo stosowania środków odstraszających, ludzie mają problem z obroną przed nimi. Mieszkańcy zastanawiają się, czy te uporczywe insekty to młode osobniki, które są bardziej agresywne. Wzywają więc miasto do przeprowadzenia odkomarzania.
Na szczęście, miasto już podjęło działania. Pierwsza tura odkomarzania na zielonych terenach miała miejsce w czerwcu, a kolejna jest planowana na sierpień. Dokładna data jednak nie jest jeszcze znana. Metoda odkomarzania polega na zamgławianiu terenów, a koszt dwóch planowanych akcji wynosi ponad 31 tysięcy złotych.
W międzyczasie, gmina Dziwnów już czterokrotnie w tym roku przeprowadziła odkomarzanie – informuje burmistrz Grzegorz Jóźwiak. Koszt jednej takiej operacji wynosi 8000 złotych, co według burmistrza Jóźwiaka nie wpływa destrukcyjnie na budżet miasta. Zdaniem burmistrza, kluczowe jest zapewnienie turystom komfortowego pobytu w miejscowości, dlatego dba się o utrzymanie populacji komarów na przyzwoitym poziomie.
W środę przeprowadzano opryski przeciw meszkom i komarom w Międzywodziu, natomiast w czwartek działania te miały miejsce w Dziwnówku i Łukęcinie.