Wizje i koncepcje na przyszłość Kina Pionier: różne modele zarządzania
Miasto Szczecin, które nabyło Kino Pionier pod koniec zeszłego roku, rozważa różne scenariusze na jego dalszą przyszłość. Od pełnej transformacji w nową instytucję kultury, przez stworzenie filii już działającej jednostki, aż po przekazanie zarządzania organizacji pozarządowej lub prywatnemu operatorowi – te wszystkie możliwości są brane pod uwagę. Dorota Serwa, dyrektor Wydziału Kultury UM Szczecin, podkreśla jednak, że pomimo entuzjazmu dla różnych koncepcji, niezbędne jest realistyczne podejście do sytuacji finansowej.
Kino Pionier pozostanie w gestii obecnych właścicieli do końca kwietnia bieżącego roku. W tym czasie miasto ma za zadanie stworzyć plan dalszej eksploatacji tej historycznej placówki. Dorota Serwa przyznaje, że już teraz dysponuje kilkoma pomysłami na to, jak mogłoby wyglądać zarządzanie kinem.
Wśród nich jest przeprowadzenie konsultacji branżowych. To między innymi dzięki wzrastającej popularności ambitnego kina oraz klasyki filmowej, miasto chce uzyskać opinie specjalistów i osób zajmujących się edukacją filmową. Koncepcje na przyszłość kina muszą jednak być zgodne z realiami ekonomicznymi.
Poza stworzeniem nowej instytucji kultury, rozważane są inne opcje zarządzania Pionierem. Kino mogłoby stać się filią istniejącej już placówki kulturalnej, ale to rodzi pytanie, czy tę ścieżkę chcemy podążać i która instytucja była by gotowa na takie wyzwanie. Inny wariant to przeprowadzenie konkursu na prywatnego operatora lub organizację pozarządową, które mogłyby zarządzać kinem.
Według dyrektora Wydziału Kultury UM Szczecin, miasto dąży do tego, aby odnowiony Pionier stał się miejscem atrakcyjnym, ambitnym i kameralnym, ale jednocześnie miejscem, do którego mieszkańcy chętnie będą przychodzić na randki, spotkania czy na kawę. Potencjał kina jest ogromny.
Dalsze losy tego miejsca zależeć będą od jego rentowności. Jak informuje Jerzy Miśkiewicz, Pionier generuje rocznie zyski na poziomie około 90 tysięcy złotych.