Operacja law enforcementu: siedmiu członków grupy przestępczej zatrzymanych za oszustwa VAT na rynku polimerów i stali
Podczas trwającego śledztwa związane z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, której zarzuca się wyłudzenia VAT w handlu polimerami i stalą, aresztowano siedem osób. Zarzuty, które przedstawiono zatrzymanym przez Prokuraturę Krajową w Szczecinie, obejmowały udział w grupie przestępczej, wyłudzenie podatku VAT, fabrykowanie faktur VAT – co jest klasyfikowane jako tzw. zbrodnia vatowska – oraz pranie brudnych pieniędzy. Akcję zatrzymania przeprowadzili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej.
Osoby podejrzane o te czyny mogą zostać ukarane karą do 15 lat pozbawienia wolności. Jeżeli jednak zostaną uznane winne popełnienia „zbrodni vatowskiej”, grozi im kara do 25 lat więzienia. Aby zapewnić pokrycie przyszłych kar i środków karnych, prokurator zabezpieczył majątek podejrzanych. Zabezpieczenia obejmowały nieruchomości, sztaby srebra, monety kolekcjonerskie oraz gotówkę w różnych walutach o wartości 5,85 miliona złotych.
Całkowita wartość zabezpieczeń majątkowych dokonanych przez prokuratora w toku postępowania wynosi już 9,6 miliona złotych. W celu zapewnienia prawidłowego przebiegu postępowania, na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w stosunku do jednej z osób podejrzanych. Pozostałe osoby objęte były środkami zapobiegawczymi, takimi jak poręczenia majątkowe o wartości 320 tysięcy złotych oraz dozór policji.
Wyniki śledztwa wskazują, że członkowie grupy przestępczej działali w latach 2022-2023 i wprowadzali do obiegu fałszywe faktury oraz sfałszowane dokumenty potwierdzające nieprawdziwe transakcje polimerami i stalą. Zgodnie z ustaleniami prokuratora, członkowie grupy emitowali „puste faktury” za pośrednictwem firm zarejestrowanych na tzw. „słupy”, które nie prowadziły rzeczywistej działalności gospodarczej. Opierając się na tych fakturach, składali nierzetelne deklaracje podatkowe, co skutkowało zmniejszeniem rzeczywistego obciążenia podatkowego. Straty dla Skarbu Państwa mogą wynieść około 50 milionów złotych.
Śledztwo nadal trwa, a prokuratorzy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.