Tablica pamięci dla Polaków-deportowanych do przymusowej pracy w III Rzeszy odsłonięta w Szczecinie

Tablica pamięci dla Polaków-deportowanych do przymusowej pracy w III Rzeszy odsłonięta w Szczecinie

W głównym lobby Wojewódzkiego Urzędu Zachodniopomorskiego w Szczecinie dokonano aktu uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej Polaków deportowanych do Niemiec podczas II Wojny Światowej jako robotników przymusowych. Uczestnicy spotkania, zwrócili uwagę, że praca Polaków, często wykonywana w warunkach niewolniczych, przyczyniła się do budowy ekonomicznej potęgi niemieckich przedsiębiorstw.

Andrzej Mossakowski, Sekretarz Generalny Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych Przez III Rzeszę, zwrócił uwagę na fałszywe obietnice lepszych warunków życia skierowane przez Niemców do Polaków. W rzeczywistości jednak, ludzie ci zostali siłą zmuszeni do pracy bez wynagrodzenia i bez minimalnych praw. Opowiedział o trudach, które spotkały te osoby, nie mogące nawet uczestniczyć w mszach czy zawierać małżeństw. Wspomniał również o brutalnym traktowaniu Polaków przez nazistów.

Bartosz Brożyński, Wicewojewoda Zachodniopomorski, przypominał o skali zbrodni – około 3 miliony Polaków, w tym dzieci, zostało wywiezionych do Niemiec na przymusową pracę. Wskazał również na wagę pamięci o tych wydarzeniach dla budowania dobrych stosunków z naszymi sąsiadami.

Zbigniew Bogucki, Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wojewoda, podkreślił, jak ważne jest to, aby mówić prawdę o przeszłości i nie zapominać o trudach wojennych. Wspomniał również o swoich dziadkach, którzy sami zostali deportowani do Niemiec jako robotnicy przymusowi.

W latach 1939-1945 tylko w Prowincji Pomorze było 225 190 robotników przymusowych oraz 81 316 jeńców wojennych. Większość z nich stanowili Polacy (116 000), przywożeni głównie z miast takich jak Bydgoszcz, Toruń czy Łódź.

Krótka historia szczecińskiego regionu w czasie II Wojny Światowej przedstawia go jako jeden z największych centrów pracy przymusowej. Szczecin stał się miejscem wielu obozów pracy przymusowej i jenieckiej, a jego najbliższe okolice mieściły około 135 obozów.

Sygnalizując ciągłość między przeszłością a teraźniejszością, Krzysztof Męciński, Dyrektor Szczecińskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślił, że wiele dzisiejszych niemieckich firm zbudowało swoją potęgę właśnie w czasach II Wojny Światowej. Dodał również, że jest bardzo ważne, abyśmy pamiętali o tej historii oraz o wszystkich tych, którzy cierpieli jako robotnicy przymusowi.