Kąpielisko w Dąbiu nie zostanie otwarte w tym sezonie
Plany oddania do użytku kąpieliska w Dąbiu w tym roku niestety nie dojdą do skutku. Według ostatnich doniesień wynika, że wodny plac zabaw zostanie ukończony dopiero na koniec letnich wakacji. Zakład Usług Komunalnych ponownie opóźnił termin ukończenia obiektu, a co za tym idzie również jego otwarcia.
Rzecznik ZUK Andrzej Kus oświadczył, że w tym roku urlopowicze i lokalni mieszkańcy nie będą mogli wygrzewać się na słońcu i korzystać z wodnych atrakcji kąpieliska. A to dlatego, że wykonawcom, którzy zostali zatrudnieni do prac nad obiektem, zabrakło dostępu do niezbędnych materiałów budowlanych. Kolejnym powodem jest utrzymująca się pandemia, która również zadbała o to, aby pokrzyżować szyki w oddaniu kąpieliska do użytku.
Pierwotnie planowano, że kąpielisko w Dąbiu zostanie otwarte na początku tego roku. Później przesunięto termin na lipiec. A teraz dołączono aneks do umowy, który informuje, że kąpielisko będzie gotowe dopiero na koniec sierpnia.
Cała modernizacja to koszty w wysokości 10 milionów złotych, które objęły wyburzenie starego pawilonu i postawienie nowego budynku administracyjno-biurowego. Ponadto, w ramach modernizacji wymieniono oświetlenie i instalacje, a także wybudowano nowy budynek z kasami. Co więcej, postanowiono też udostępnić duży plac zabaw dla dzieci, wygodne altanki gastronomiczne i liczne stoły piknikowe.
Wygląda więc na to, że jeśli w przyszłym sezonie pandemia nie będzie miała na ten temat nic do powiedzenia, kąpielisko będzie jedną z największych atrakcji w okolicy.