Sędzia Maciej Żelazowski objął urząd Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, zastępując sędzię Beatę Górską
Sędzia Maciej Żelazowski został powołany na stanowisko Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, po wygaśnięciu kadencji sędzi Beaty Górskiej. Wyboru nowego prezesa dokonali sędziowie apelacji, której jurysdykcja obejmuje sądy rejonowe i okręgowe w naszym województwie oraz część województwa lubuskiego. Minister Sprawiedliwości zaakceptował ich decyzję.
Maciej Żelazowski jest specjalistą od prawa karnego. Jego kariera prawnicza rozpoczęła się po ukończeniu studiów na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu w 1990 roku. W 1994 roku został mianowany na stanowisko sędziego Sądu Rejonowego w Szczecinie. Trzy lata później przeszedł do Sądu Wojewódzkiego w tym samym mieście, a od 2005 roku orzekał w Sądzie Apelacyjnym.
14 sierpnia 2010 roku objął stanowisko wiceprezesa Sądu Apelacyjnego, a szóstego roku później został prezesem. Jednak w 2018 roku został niespodziewanie odwołany przez ówczesnego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę.
W wywiadzie dla InGremio, miesięcznika szczecińskich prawników, sędzia Żelazowski wyraził swoje zdziwienie formą i brakiem uzasadnienia decyzji o odwołaniu. Zaznaczył, że zawsze wydawało mu się, że w razie jakichkolwiek zastrzeżeń dotyczących funkcjonowania sądu, Minister Sprawiedliwości najpierw rozmawia z prezesem, wskazuje na nieprawidłowości i pozwala poprawić sytuację przed podjęciem decyzji o odwołaniu. W przypadku sędziego Żelazowskiego takiej procedury nie przestrzegano – decyzja o odwołaniu przyszła bez ostrzeżenia i bez wyjaśnienia przyczyn.
Dodatkowe zaskoczenie wynikało z informacji opublikowanej na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości, która sugerowała, że powodem odwołania były problemy Sądu Apelacyjnego w Szczecinie ze sprawami karnymi. Sędzia Żelazowski stanowczo zaprzeczył tym twierdzeniom, wskazując, że nie odzwierciedlają one rzeczywistej sytuacji sądu.
Decyzja o odwołaniu prezesa Żelazowskiego wywołała kontrowersje wśród szczecińskich sędziów. Sędzia Żelazowski jest bowiem postacią niezwykle szanowaną w środowisku prawniczym. Co więcej, według sędziów, wyniki działalności sądu różniły się od tych prezentowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
Sędzia Janusz Jaromin, ówczesny rzecznik Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, podkreślił, że decyzja o odwołaniu nie ma żadnego uzasadnienia i wydaje się być oparta na nieaktualnych danych statystycznych. W rzeczywistości wyniki sądu uległy znacznej poprawie.
Po powołaniu sędziego Żelazowskiego na stanowisko prezesa, Sąd Apelacyjny w Szczecinie dwukrotnie ostro skrytykował wprowadzone przez Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę zmiany w sądownictwie.
Newralgicznym punktem była zapowiedź nowego Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, że to sami sędziowie będą wybierali kandydatów na prezesów sądów. Wybrany przez sędziów szczecińskiej apelacji kandydat – sędzia Żelazowski – uzyskał akceptację ministra. Kadencja nowego prezesa potrwa 6 lat.