Walka ze szkodliwymi owadami w Świnoujściu. Koszt akcji może przekroczyć 400 tysięcy złotych
Prace nad ograniczeniem populacji komarów w Świnoujściu są w pełni rozpoczęte. Mieszkańcy miejscowości oraz przyjezdni turyści z pewnością odetchną z ulgą, kiedy skuteczna akcja odkomarzania przyniesie oczekiwane rezultaty. Prace prowadzi firma Pestikol z Brzegu, która zwyciężyła w przetargu na ten cel. Istnieje jednak pewien problem – niektóre obszary, które stanowią główne miejsca rozrodu tych owadów, nie są objęte zakresem akcji.
Najwięcej problemów sprawia specyficzne położenie wysp i fakt, że działania antykomarowe mogą być realizowane tylko na części terytorium miasta. Jak podaje Urząd Miasta Świnoujście, duży obszar miejski, będący głównym terenem lęgowym komarów, leży w granicach Wolińskiego Parku Narodowego oraz na terenach Lasów Państwowych. Te rejony nie są objęte działaniami antykomarowymi. Dodatkowo, Obszar Natura 2000 jest również wykluczony z tej akcji.
Beata Tułodziecka-Terenda, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa w Urzędzie Miasta Świnoujście, zaznacza jak ważne jest dla nich minimalizowanie niedogodności związanych z obecnością komarów dla mieszkańców i turystów. Mimo pewnych utrudnień, robią wszystko, co w ich mocy, aby ograniczyć populację tych owadów.
Podpisana umowa z firmą Pestikol jest ważna od 1 maja do 31 sierpnia bieżącego roku, z opcją przedłużenia do końca września, jeśli zajdzie taka konieczność. Koszt operacji wyniesie 398 tys. 520 złotych brutto, jeśli akcja zakończy się na koniec sierpnia. Jeśli jednak prace potrwają do końca września, koszt wzrośnie niemal do pół miliona, osiągając dokładną kwotę 495 tys. 720 złotych brutto.