O poświęceniu i waleczności st. post. Mateusza Kończalika

O poświęceniu i waleczności st. post. Mateusza Kończalika

Podczas swojego wolnego czasu, funkcjonariusz policji st. post. Mateusz Kończalik, zatrzymał 41-letniego mężczyznę, który został poszukiwany przez organy ścigania w celu wykonania jednorocznej kary pozbawienia wolności za serię przestępstw związanych z kradzieżą. Zajście to potwierdza fakt, że obowiązki mundurowego nie kończą się po godzinach służby, a jego oddanie zawodowi jest nieustające. Co więcej, Kończalik już dwukrotnie odznaczył się heroizmem, ratując ludzi z płomieni. Takie czyny są godne uznania i naśladowania.

St. post. Mateusz Kończalik pełni służbę w Komisariacie Policji Szczecin Nad Odrą. Kiedy miał wolne, na Bramie Portowej zauważył mężczyznę, którego wygląd skojarzył mu się z osobą ukrywającą się przed prawem. Okazało się, że instynkt go nie zawiódł – 41-latek był rzeczywiście poszukiwany do odbycia rocznej kary pozbawienia wolności za szereg kradzieży na swoim koncie.

Funkcjonariusz bez wahania podjął decyzję o zatrzymaniu poszukiwanego. Następnie poinformował dyżurnego w Komisariacie o zaistniałej sytuacji i oczekiwał na przybycie patrolu. Teraz, 41-latek będzie musiał odpokutować swoje czyny za kratkami.

Niewątpliwie st. post. Mateusz Kończalik to policjant, który traktuje swoją pracę jako powołanie. Zaszczyt ratowania potrzebujących przyszło mu udział już dwukrotnie – obie razy wyprowadził ludzi z pożarów, nie zważając na własne bezpieczeństwo. To właśnie takie postawy budzą największy szacunek i są godne podziwu.