"Broda i tatuaż" – Stowarzyszenie z Czaplinka pomaga chorującym dzieciom
Wszystko zaczęło się 5 lat temu w Czaplinku, gdy po raz pierwszy grupa „Broda i tatuaż” pojawiła się w mieście, wywołując niemałe poruszenie. Początkowe obawy mieszkańców szybko jednak zmieniły się w entuzjazm i oczekiwanie na kolejne ich spotkania. Współczesna forma tego zgromadzenia, znana jako stowarzyszenie Broda i tatuaż – Beard Clan, to silna społeczność wytatuowanych brodaczy z sercem na dłoni, oficjalnie działająca na rzecz wsparcia najmłodszych pacjentów dotkniętych różnego rodzaju chorobami.
Na początku byli to tylko przyjaciele, którzy postanowili założyć grupę na Facebooku pod nazwą „Broda i tatuaż”. To pomysł nieżyjącego już Pawła Malca, który chciał stworzyć przestrzeń do odreagowania problemów codziennego życia. – Miejsce, gdzie można poczuć się dobrze – wspomina Jarek, aktualny członek grupy. W 2021 roku grupa otrzymała status stowarzyszenia, stając się największym takim zgromadzeniem w Polsce. Ich misją jest promowanie tolerancji i wzajemnego szacunku, traktując się jak rodzina.
Stowarzyszenie angażuje się w organizację około czterech zbiórek rocznie, skierowanych na pomoc dzieciom borykającym się z chorobami. Przykładowo, dla Michała i Lenki, dzieci członków stowarzyszenia, udało się zgromadzić po około 20 tysięcy złotych na leczenie. Ponadto, jedna z ich zbiórek wspierała Oddział Neurologii Wieku Rozwojowego i Pediatrii w szpitalu w Zdrojach poprzez zakup niezbędnego sprzętu medycznego.
Mimo że członkowie „Brody i tatuażu” mogą wydawać się twardzielami, to potwierdzają, że niewiele rzeczy daje im tyle satysfakcji co pomaganie innym. Utrzymują, że nawet najmniejsza wpłata ma znaczenie i jest dla nich źródłem wielkiej radości. Potrafią być wzruszeni do łez widząc wdzięczność dzieci, które udało im się wesprzeć.