Zginął od ciosu nożem zadanym przez jego pijaną partnerkę
W minioną niedzielę w koszalińskiej kamienicy przy ul. Batalionów Chłopskich funkcjonariusze policji aresztowali kobietę, która dźgnęła nożem swojego partnera. 48-latka podejrzana jest o zaatakowanie mężczyzny w ich mieszkaniu, gdzie zadała mu cios prosto w serce. Pomimo szybkiej interwencji służb medycznych i przewiezienia do szpitala poszkodowanego nie udało się uratować.
Do tragedii doszło 10 października około godz. 15:00 w jednej z kamienic w Koszalinie, gdzie policjanci zatrzymali mieszkankę miasta w podejrzeniu o zabójstwo swojego 41-letniego partnera. Podczas ataku 48-latka dźgnęła mężczyznę nożem, zadając silny cios w serce. Dopuściła się czynu, będąc pod wpływem alkoholu.
Na miejsce przybyli koszalińscy policjanci, a także służby medyczne, które niezwłocznie zajęły się rannym mężczyzną. Niestety pomimo szybkiego przewiezienia do pobliskiego szpitala i poddania intensywnej opiece medycznej 41-latek zmarł na skutek poniesionych obrażeń.
Kobieta była zbyt pijana na przesłuchanie
Mundurowi aresztowali kobietę i poddali ją badaniu na trzeźwość alkomatem, który wykazał, że ma w organizmie 1,5 promila alkoholu. Podejrzana została umieszczona w areszcie policyjnym. Policja planowała przesłuchać ją w poniedziałek. Jednak w poniedziałkowe południe kobieta wciąż była na tyle pijana, że nie była w stanie złożyć zeznań. Z tego względu przesłuchanie przełożono na wtorek.
Ryszard Gąsiorowski Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie poinformował, iż początkowa podejrzana powiedziała, że jej partner wrócił do mieszkania ranny. Jednak później zmieniła zeznania i przyznała się, że doszło między nimi do awantury, podczas której dźgnęła go nożem.
Sekcja zwłok denata odbędzie się w czwartek
Na czwartek Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok zmarłego. Sekcji będą towarzyszyć badania laboratoryjne, które wykażą, czy podczas śmierci mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu.