Szczecińska prokuratura oskarża kierowcę, który celowo wjechał w ludzi na Placu Rodła
Na placu Rodła w Szczecinie doszło do przerażającego zdarzenia. Mężczyzna, kierujący samochodem, świadomie wjechał w grupę przechodniów. Do tej tragedii doszło w piątek, po godzinie 15. Prokuratura wstępnie ustaliła, że 33-latek miał zamiar spowodować katastrofę drogową i zabić jak najwięcej osób.
Oburzające wydarzenie wstrząsnęło szczecińskim środowiskiem. Sprawca został szybko zatrzymany i doprowadzony na przesłuchanie. Piotr Wieczorkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, poinformował, że mężczyzna udzielił wyjaśnień.
Prokuratura postawiła sprawcy liczne zarzuty, między innymi usiłowanie zabójstwa wielu osób, spowodowanie katastrofy drogowej oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Mężczyzna został także oskarżony o spowodowanie obrażeń ciała u 17 osób. Sprawca przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy.
Na podstawie materiałów procesowych, prokuratura potwierdziła, że kierowca świadomie wjechał w grupę ludzi. Badania wykazały, że w momencie zdarzenia nie był on pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski, przekazał informacje dotyczące stanu zdrowia osób poszkodowanych w wyniku zdarzenia. Na miejscu wypadku interweniowało 18 zespołów ratownictwa medycznego, 9 zastępów straży pożarnej i ponad 70 policjantów. Wśród poszkodowanych jest 20 osób w wieku od 5 do 62 lat, w tym sześć dzieci oraz sześć osób pochodzących z Ukrainy. Wojewoda poinformował również, że dwie osoby są w stanie krytycznym, a cztery w stanie ciężkim.
Wojewoda Rudawski wyraził wdzięczność dla wszystkich pracowników służb ratowniczych, lekarzy, policjantów i psychologów za ich profesjonalizm i zaangażowanie podczas tragicznego zdarzenia na Placu Rodła.